Przepraszanie nie przychodzi nam łatwo. Być może dlatego, że jest równoznaczne z przyznaniem się do błędu. Tymczasem badania mówią, że Polacy robą to niechętnie. Dlatego gdy kogoś zranimy, bezpodstawnie oskarżymy albo zachowamy się niewłaściwie, zazwyczaj wolimy się nie odzywać i czekamy aż sprawa przycichnie, byle tylko nie przepraszać. A szkoda, bo mówienie „przepraszam” nie powinno być problemem i świadczy o człowieku. Podpowiemy ci, jak zakopać topór wojenny z partnerem, rodzicem, przyjaciółką czy szefem.
1. Uświadom sobie, co zrobiłaś nie tak
Wszyscy popełniamy błędy. Ale udawanie, że nic się nie stało, nie jest w porządku. To konieczne nie tylko dlatego, żeby odzyskać dobre relacje ze zranioną osobą – również po to, aby więcej nie zrobić tego samego. Jeśli przeprosiny mają być szczere, a sytuacja, za którą przepraszasz, ma się więcej nie powtórzyć, powinnaś przeanalizować swoje zachowanie. Będzie to również wskazówka dla ciebie, co spowodowało, że zachowałaś się tak, a nie inaczej. I jak możesz spróbować to zmienić.
2.Weź na siebie pełną odpowiedzialność
To taka ludzka przypadłość – przepraszamy, ale zaraz potem zaczynamy się usprawiedliwiać, tłumaczyć lub (o zgrozo!) próbujemy przerzuć na kogoś odpowiedzialność. Bo ktoś nas namówił, bo byłyśmy zdenerwowane tym i tym, bo Anka też tak robi… Stop! Umiejętność przyznania się do błędu jest bardzo cenna. Weź odpowiedzialność za swoje czyny i pamiętaj, że przeprosiny z usprawiedliwianiem się to nie przeprosiny. Nie zrzucaj z siebie winy – to tchórzostwo i brak dojrzałości
3. Znajdź odpowiedni moment
Przepraszanie szefa w przerwie na lunch, kiedy ten zajada się kanapką, albo bąknięcie przeprosin przez telefon, dzwoniąc do mamy, nie jest w porządku. Chciałabyś, żeby ktoś potraktował cię w ten sposób? Zazwyczaj boimy się, że zraniona osoba nie będzie chciała z nami rozmawiać, ale tak naprawdę rzadko się zdarza, żeby ktokolwiek nie przyjął przeprosin. Dlatego znajdź moment, w którym i ty, i osoba, którą zamierzasz przeprosić, będziecie mogły spokojnie ze sobą porozmawiać. To czas, aby sobie wszystko wyjaśnić.
Niektórym łatwiej przychodzi przeproszenie bliskiej osoby, opisanie swoich uczuć i przyznanie się do błędu na papierze. Jeśli wolałabyś napisać list i to w nim przeprosić, nie myśl, że to nieodpowiednia forma. Sprawdzi się szczególnie w przypadku, jeśli zraniona lub obrażona osoba nie chce z tobą rozmawiać. Poza tym to dobry sposób, aby wyrazić dokładnie to, co chcesz – będziesz miała czas, aby posiedzieć nad listem i spisać najważniejsze kwestie. Gdy mówimy – zwłaszcza podczas przeprosin – emocje często biorą górę nad językiem.
5. Napraw szkody, które wyrządziłaś
Czasem same przeprosiny i skrucha nie wystarczą – szczególnie jeśli wyrządziłaś komuś krzywdę. Naprawienie błędów z twojej strony może być formą przeprosin. Poza tym czyny świadczą o człowieku bardziej niż słowa. Oferując swoją pomoc, zachowasz się właściwiej, niż gdybyś miała tylko przeprosić. Stłukłaś ulubiony wazon twojej mamy? Kup jej nowy i dołącz do niego karteczkę z przeprosinami. Zawaliłaś terminy w pracy? Zaproponuj, że weźmiesz nadgodziny i dyżury. A może nadszarpnęłaś zaufanie partnera? Tutaj piszemy, w jaki sposób je odzyskać.
Będzie to miły gest z twojej strony. Ważne, aby taki drobiazg przekazać zranionej osobie bezpośrednio, przepraszając za swoje zachowanie. Przyjaciółce możesz kupić jakiś zabawny drobiazg, który ją rozśmieszy (a może jest coś, o czym marzyła)? Rodzicom wręcz kwiatka doniczkowego. Przełożonemu – praktyczny gadżet (byle nie kosztowny, bo może to zostać źle odebrane), a partnerowi – coś od serca. Wybierz taki upominek, który uznasz za stosowny i nie bój się, że zostaniesz zignorowana.
7. Zaproś zranioną osobę na obiad
Nie, nie chcemy, abyś ją przekupiła. Ale obiad albo kolacja w miłym lokalu (oczywiście na twój rachunek) może pomóc wam sobie wszystko wyjaśnić. Jest duża szansa, że takie spotkanie przełamie lody w waszych relacjach. Upewnij się tylko, że wybierzecie się do restauracji lubianej przez osobę, którą będziesz przepraszać – a nie przez ciebie. Jeśli do tego zafundujcie sobie po lampce wina, prawdopodobnie będzie to udany wieczór dla was obojga.
8. Nie owijaj w bawełnę
Fakt, że przeprosiny zazwyczaj łatwo nam nie przychodzą. Niedobrze, gdy zaczynamy zapętlać się w wyjaśnieniach, próbując grać na zwłokę albo wzbudzić w rozmówcy litość. Jeśli zależy ci na skutecznych i prostych przeprosinach, bądź bezpośrednia. Po prostu przyznaj, że się pomyliłaś i powiedz „przepraszam”. Trudniej będzie ci również przerwać, w razie gdyby twój rozmówca nie zamierzał poświęcać ci wiele czasu. Ważne, aby przeprosiny były szczere.
Z przepraszaniem jest jak z jazdą na rowerze – gdy wreszcie zbierzmy się na odwagę i zrobimy pierwszy krok, później jest coraz łatwiej. Dlatego nie zwlekaj, znajdź najlepszą dla siebie (i dla osoby przez ciebie zranionej) formę przeprosin i stań na wysokości zadania. Trzymamy kciuki!
Niestety niektorym sprawia to trudnosc poniewaz sa zbyt "dumni"..
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie