Hejty i hejterzy - jak sobie z nimi radzić.

By | 10:31 49 comments
Hejty, hejty, hejty ;___; Wszędzie tylko hejty i hejterzy. Cały facebook, twitter i inne portale są nimi zapełnione po brzegi. Gdzie ich teraz nie ma? Nawet ask.fm jest ostatnio oblegany przez anonimy, uwielbiające denerwować innych ludzi. Hejterzy potrafią być niezwykle wkurzający : łapią za słówka, rzucają wiązankami wulgaryzmów, krytykują każde twoje słowo, wytykają wszystkie wady i niedoskonałości, widzą każdy nawet najmniejszy błąd, a nawet jak nie ma się do czego przyczepić - hejter zawsze znajdzie jakąś lukę.      

Użytkowników facebooka dzieli się na kilka głównych kategorii, które najczęściej pojawiają się na fanpage'ach są to:

1. Hejter/Troll
2. Łowca nagród
3. Prawdziwy fan
4. SPAMER

+ inne.

Ale wracając to głównego tematu : jak radzić sobie z hejterami?

1. Ignorować

Chyba najlepszy sposób - jeżeli na twojej fejsbukowej tablicy, pod twoim zdjęciem, czy na asku pojawią się hejty, po prostu zignoruj je i idź żyć dalej. Po co zaprzątać sobie głowę takimi sprawami? Szkoda czasu. Hejterzy zawsze będą i na to się nic nie poradzi, ale nie reagując na nich, po prostu ich znudzisz. Nie ma nic gorszego w takiej sytuacji niż wdanie się w dyskusję z hejterem - dla ciebie jest to porażką, dla niego czymś jak trafienie szóstki w totku. On zawsze ma do czego się przyczepić, zawsze będzie miał coś do powiedzenia. Jednak ignorując go, sprawisz, że po prostu przejdzie mu ochota na hejtowanie ciebie i zajmie się kimś innym.



2. Hejty zwalczać hejtami uprzejmością

Co najbardziej cieszy hejtera - gdy w odpowiedziach na jego zaczepki próbujesz hejtować  i jego - błąd, on zawsze będzie w tym lepszy - ale jeżeli nie możesz bezczynnie siedzieć, gdy typ zaśmieca ci profil, po prostu spróbuj zniszczyć jego system. Za każdego hejta skierowanego do twojego wyglądu uprzejmie podziękuj, skomentuj go jakimś sucharem, śmiechem (hahahahahahahahahaha) czy czymkolwiek innym. Prawdziwych hejterów nie powinno to w prawdzie zniechęcić, ale na pewno, widząc, że masz wylane na ich komentarze - poczują że przegrali bitwę.



Tutaj krótka prezentacja - niestety po angielsku - ale myślę, że moi mądrzy czytelnicy dadzą sobie z nią radę ;*** Dotyczy ona 36 typów użytkowników fejsbuczka, w tym także naszych kochanych hejterków. *klik*

Ahm, no i pamiętaj:

49 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Ja zwykle olewam hejterów, z takimi nie ma co gadać bo i tak nie wygrasz :P Mało to jest anonimów na blogach, którzy bojąc się ujawnić swoją tożsamość piszą obraźliwe komentarze? Ja staram się na taki komentarz uprzejmie odpowiedzieć, ale jakby hejter nie załapał aluzji to po prostu bym usunęła i tyle...na szczęście jeszcze nie miałam takiej sytuacji, ale to chyba kwestia tego, że mój blog nie jest taki popularny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post! Bardzo przydatny :). Pozdrawiam i zapraszam: lavender-hearts.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę takiego posta brakowało wszędzie! Napisałaś wszystko co prawdziwe o nich po prostu TRUE! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No cóż, hejterzy własnego życia nie mają to uprzykrzają je innym... sama ostatnio jestem obiektem hejtów na asku i coś o tym wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najważniejsze to mieć głowę do góry. Nic tak nie denerwuje naszego wroga, jak nasz uśmiech:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja na szczescie nie mam z tym problemów ;pp

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja olewam hejty ;3
    Twoja notka jest przydatna :D

    Zapraszam do mnie na notke
    crazy-life-by-angelika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Super Blog!!! Zapraszam do siebie --> http://craftingblogyt.blogspot.com/ obserwujemy?? Pozdrawiam, Merry

    OdpowiedzUsuń
  9. hejterzy♥ anonimki♥
    jak ja ich kocham<3! :D zwłaszcza jak wiedzą na mój temat więcej niż ja sama

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny post, piszesz super poradniki
    zapraszam do mnie <3 http://ja-i-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki!:)
    Super post :) Hehe ja jeszcze famous nie jestem widocznie, bo póki co hejterzy mnie nie dopadli :P
    Fajny blog ;) Co prawda nastolatką już nie jestem ale obserwuję :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja akurat się tym nie przejmuję tylko zazwyczaj olewam. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja raczej nie mam problemów z hejterami. Jednak czasem znajdzie się taka osoba i po prostu ją olewam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Taaak,HEJTERZY...Oni się namnażają,a najlepsze jest to,że WSZYSCY piszą anonimowo.Jeszcze jakby się podpisywali,to można by było sobie wziąć to do serca,ale nie,bo po co ?
    + Dodaję do obserwowanych,bo widzę,że blog jest bardzo fajny :3

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny post ;) Zgadzam się z tym w 100 %

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja na szczęście nie mam z tym problemu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dlatego u mnie anonimy nie mogą pisać komentarzy :) Niech ta osoba ma odwagę pokazać twarz, jeżeli ma coś do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Najlepiej takich olać, ja sie nie przejmuje nimi, bo jak to się mówi "są ludzie i parapety" <3 Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja ignoruje :D a przynajmniej się staram ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie na szczęście nikt nie hejtuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czasami mnie napadają, ale rzadko :)
    Fajna porada :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Najlepiej ignorować, bo hejterom tylko chodzi o reakcję ;P

    OdpowiedzUsuń
  23. Hejty są w gruncie rzeczy bardzo śmieszne :D
    Pozdrawiam i obserwuję!
    Zachęcam do obejrzenia nowego posta,
    obserwacji i polubienia fanpaga.

    OdpowiedzUsuń
  24. . Ja tam ich ignoruje - czemu ludzie nie żyją własnym życiem tylko wpychają się w nasze ? To jest strasznie dziwaczne ;cc

    miiikusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. anonimy,hejterzy. Ale chyba każdy z nas kiedyś hejtował albo jeszcze będzie :) oczywiście ni każdy! Zgadzam się z tobą,świetne rady :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawy blog <3
    obserwuję i liczę na wzajemność ♥
    marta51.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Idzie się przyzwyczaić do hejterów. Po 3 latach złośliwych komentarzy nie jestem już tak wrażliwa na to jak na początku :)

    OdpowiedzUsuń
  28. ja stawiam na pierwszy :P

    mała zmiana na blogu, zapraszam :) everythingstartswithadream18.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Najlepiej to olać :) ludzie zawsze będą gadać i nic tego nie zmieni. Taka mentalność.

    OdpowiedzUsuń
  30. mnie przerażają ludzie z grupy drugiej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  31. ciekawe do której gruby należe ja.

    OdpowiedzUsuń
  32. Zgadzam się, hejterzy są teraz wszędzie. Ale masz rację - trzeba ich ignorować . Nie można się nimi przejmować. Oni i tak będą ciągle starali się nam "dokopać"...
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  33. Hejterzy są żałośni,tyle powiem

    Nominuje cię do Liebster Award
    Więcej informacji na moim blogu:
    http://antykompleks.blogspot.com/
    Ps:Jeśli nie chcesz otrzymywać nominacji to przepraszam <3

    OdpowiedzUsuń
  34. hejterzy są żalośni, całkiem się nimi nie przejmuję ;D
    hejty, hejty everywhere xD

    OdpowiedzUsuń
  35. Blogowanie wiąże się z hejterami :) Mnie w sumie rozbawiają bardziej niż martwią ;p

    OdpowiedzUsuń
  36. nie lubię ich..ignoruję ;) aczkolwiek nie przejmuje się ich docinkami.

    OdpowiedzUsuń
  37. Dla mnie ta notka jest w ostatnim czasie mega przydatna. Moje byłe przyjaciółki hejtują mi bloga. Od razu usuwam komentarz, ale one się nie poddają. Faktycznie, podziękuje im. nawet zadedykuję dla nich notkę. Zapraszam kiedyś do mnie: zmieniona-miona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. A ja uważam, że my się sami musimy uodpornić, bo przecież każdy z nas zna swoją wartość i wie, że nic tego nie powinno zmieniać

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz! Każdy sprawia nam ogromną RADOŚĆ!
Staramy się odpowiadać na Wasze komentarze w miarę możliwości.

POZDRAWIAMY ♥