• Filmy - na początku znajdźcie sobie filmy z napisami. Następnym razem oglądajmy filmy bez napisów, zobaczmy ile z tego rozumiemy. Z biegiem czasu będziemy wiedzieć coraz więcej. Na początku możemy zacząć od jakiejś bajki, której fabułę znamy bardzo dobrze, będziemy wiedzieli co w danym momencie bohater/ka mówi i szybciej nauczymy się słówek.
• Muzyka + tekst piosenki - teraz to, co lubimy najbardziej. Wybieramy swoje ulubione piosenki obcojęzyczne i przepisujemy albo drukujemy tekst piosenki, czytamy i te słowa, których nie rozumiemy podkreślamy flamastrem, sięgamy po słownik i do roboty. Tłumaczymy. Następnie przepisujemy podkreślone wyrazy do zeszytu wraz z ich wytłumaczeniem i rysujemy ładną rameczkę na kolorowo (dajcie się ponieść fantazji). Taka metoda uczy słówek oraz pisowni. Jest to metoda z której ja już od dawna korzystam i muszę przyznać, że jest świetna. Dzięki muzyce znam dużo więcej słówek niż wcześniej.
*Wyobraźnia - większości z nas lepiej się uczyć, gdy sobie coś kojarzymy. Warto się w takim wypadku dać ponieść wyobraźni i skojarzyć sobie słówka z czymś, co łatwo wejdzie nam do głowy i to zapamiętamy (np. mi słowo "Kitchen" kojarzy się z kurczakiem, a kurczak kojarzy mi się z kuchnią, desk- biurko, ławka, kojarzy się z deską). Teraz wasza kolej! Może być to, jak najgłupsze skojarzenie, bylebyś tylko to zapamiętał. Najlepiej jest ułożyć sobie z tym zdanie np. Ławka jest wykonana z deski (słowo - desk) A wy? Macie jakieś skojarzenia? Pochwalcie się w komentarzu ;)
*Telefon i inne sprzęty AGD - następnym ze sposobów jest zmiana języka w menu telefonu komórkowego. Jest to jeden z najlepszych sposobów na naukę języka obcego. Ja już mam ustawione na angielski chyba od roku i bardzo dobrze mi to zrobiło. Nauczyłam się słówek, których w szkole raczej nie miałabym okazji pouczyć się. Znam już swój telefon na wylot i to,że mam angielskie menu nie robi mi żadnego problemu. Niedługo chcę sobie zmienić na język niemiecki, a potem może na hiszpański, którego chcę się nauczyć już od dłuższego czasu :)
*Omegle.com jest to czat internetowy, gdzie rozmowy toczone są wyłącznie w języku angielskim. Na stronę trafiłam poprzez moją przyjaciółkę, ktora już od roku korzysta z niego i jej angielski wyraźnie uległ poprawie. Na początku może się wam wydawać, że nie porozumiecie się z nimi, ale tak naprawdę w cale nie jest tak źle :) Nie dosyć że podszkoli swój angielski, to jeszcze pozna nowych ludzi. Od pół roku pisze z Willem z Londynu, który ma rodzinę w Polsce i mają w planach się spotkać. Najgorsze w tym wszystkim są skróty w których nie umiałam się połapać.
Wypiszę Wam tutaj te najpopularniejsze:
- asl oznacza wiek, płeć miejsce zamieszkania- Polska (age, sex, location).
- f - kobieta
- m - mężczyzna
*książki w języku obcym- nie muszą to być od razu jakieś wybitne dzieła bardzo znanych autorów. Na początku zacznijcie od bajek dla dzieci. Mój brat dostał wraz z podręcznikiem do angielskiego, książkę, "Królowa Śniegu" po angielsku bodajże. Przeczytałam w niecałe pół godziny. Większość słówek znałam, ale i tak niektóre musiałam sprawdzać w słowniku. Z ksiażkami możemy robić tak samo jak z tekstami piosenek, czyli te słówka, których nie znamy, zapisujemy do zeszytu ze słówkami z angielskiego i staramy się codziennie powtarzać do tej pory, aż będziemy wszystkie znać. Niektóre książki są specjalnie wydane dla tych, którzy taką właśnie metodą uczą się języków obcych. Na marginesach, lub z tyłu książki widnieje słowniczek z trudniejszymi słówkami, do którego możemy sięgnąć podczas czytania.
Zamiast książek możemy sięgać również po różnego rodzaju czasopism wydawanych w języku obcym.
A wy? Korzystacie z któregoś z wymienionych pomysłów? A może macie jakieś własne?
hej , wiec tak od jakiegos rokumieszkam w Norwegi tak hehe i ja mysle ze najlepszy sposob nauczenia sie jezyka jest mowic o tym jezyyku < wiem bo tak sie uczylam norweskiego > wesmy n przyklad ten pomysl z telefonem wydaje sie nawet okey ale hola moja 6 letnia kuynka tezz ma tellefon po angielsku i np :enlish mowi : inszlisz a czemu ? dlatego ze nikt nie pwiedzial jej o co chodzi a t z filmem to najpierw angielski potem polski pozdrawiam ; **! obserwuje licze na rewaznz i ze bedziesz wpadac jukaandfashion.blogspot.no/
OdpowiedzUsuńTak, to prawda :) Bez wątpienia najlepiej uczyć się w kraju, gdzie dookoła wszyscy mówią w tym języku,jednak w tym poście chodziło mi raczej o domowe sposoby :) bo zdaję sobie z tego sprawę, że nie każdego stać na wyjazd do Anglii lub po prostu nie ma takich możliwości, nie ma nikogo znajomego tam itd.
UsuńJa najwięcej korzystam z wyobraźni :P
OdpowiedzUsuńangielskie menu mam od zawsze, w sumie tak przypadkiem, bo moje wszystkie telefony były przywiezione z Anglii i żeby zmienić język na polski musiałabym iść do komisu i zapłacić ok.30 zł, a jakoś nigdy mnie do tego nie ciągnęło, ponieważ z j.ang nawet nieźle sobie radziłam i tak zostało do tej pory, ponieważ mój obecny telefon również jest po angielsku :)
Pozdrawiaaam.
Haha :) czyli nie miałaś innego wyjścia jak przyswoić sobie słownictwo w telefonie, ja też nie wydałabym 30 zł na coś takiego :)
Usuńja zawsze seriale oglądam najpierw po angielsku a następnym razem z napisami :))
OdpowiedzUsuńTak jeszcze nie próbowałam :) Muszę zacząć ! :D
UsuńBardzo pomocne sposoby :). Zaraz chyba zmienię sobie język w telefonie :). Pozdrawiam i zapraszam: lavender-hearts.blogspot.com
OdpowiedzUsuńja wybieram słówka z piosenek i się uczę. chodzę jeszcze na dodatkowe zajęcia z anglika. dzięki temu umiem dużo więcej i wykraczam poza program nauczania. marzę by wyjechać do Anglii więc się uczę. xd
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i do zadawania pytań pod ostatnią notką.
Ten sposób przez filmy i piosenki jakoś najbardziej do mnie trafia :D
OdpowiedzUsuńByć może dlatego, że słuchasz dużo piosenek i oglądasz dużo filmów :)
UsuńFajny i ciekawy post
OdpowiedzUsuńhttp://colorfullifeteen.blogspot.com/
Ja najczęściej używam metody z piosenkami i tekstem do nich ;)
OdpowiedzUsuńświetne pomysły :DDD
OdpowiedzUsuńTo na pewno fajne sposoby na poprawe jezyka ;) Buziaki, zapraszam na nową notkę :)
OdpowiedzUsuńwolę bardziej chatroulette niż omegle :) Wszędzie zboczeńcy! ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam. Muszę przetestować :)
UsuńJęzyka angielskiego, choć nie na wysokim poziomie, głównie nauczyłam się z filmów i piosenek. To co uczą w szkołach to głównie gramatyka, owszem potrzebna, ale nie ma nacisku na słówka - najpotrzebniejsze w rozmowie. Nawet jak nie powiem coś gramatycznie to i tak druga osoba mnie zrozumie i poprawi. W sumie najlepszym sposobem jest rzucenie się 'na głęboką wodę' czyli wyjechanie i fakt że chcąc nie chcąc musimy się nauczyć. Język sam wpada do głowy ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, dużo prawdy w tym jest, jednak chodziło mi o naukę języka obcego w zaciszu domowym :)
UsuńŚwietny post i ogólnie bardzo fajny blog :) Obserwuję!
OdpowiedzUsuńjestem za 'wyobraźnią' :)
OdpowiedzUsuńczasem z przyjaciółkę wchodzę na omegle :P
OdpowiedzUsuńU mnie Twoje propozycje by sie nie sprawdziły ;) angielski znam do rze, ale od jakiegoś czasu uczę sie arabskiego i w tym wypadku filmów mało, zmiana języka w telefonie nie wnosi nic kompletnie i zostaje mi tylko muzyka ;) chyba mało osób zna arabski, zeby nawet powstał jakiś czat ;) a szkoda :)
OdpowiedzUsuńNo to fakt, po arabsku nie ma dużo rzeczy, ale skojarzenia, być może by się przydały :)
UsuńA jeśli można wiedzieć, dlaczego arabski? :)
omegla.com słyszałam o tym od przyjaciółki ale za każdym razem zapominałam żeby na to wejść ale chyba niedlugo to zrobię;p
OdpowiedzUsuńTen post jest rewelacyjny! Bardzo lubię uczyć się języków obcych jednak kiedy już sie za jakis biorę(pomijając niemiecki i angielski) wtedy mam problemy od czego zacząć. Na pewno skorzystam z twoich porad♥
OdpowiedzUsuńi przy okazji Ciekawy post, konkurs!:D
zapraszam do mnie, mam post pod ktorym zadajecie mi pytania dotyczace mnie i bloga:3
Dziękuję, cieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńZaraz wchodzę :)
ja chodzę prywatnie od 8 lat
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły, niektórych już trochę popróbowałam, szczególnie z telefonem, choć teraz mam nowy telefon i tam praktycznie nie ma co tłumaczyć, bo tylko podstawy typu aparat, wiadomości, ale zawsze coś. Szczególnie zainteresowało mnie omegle. :D
OdpowiedzUsuńSpróbuj, naprawdę warto :)
UsuńHej!
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do Libster Award :)
zajrzyj do mnie na bloga, a dowiesz się dokładniej o co chodzi :)
http://marzeniasiespelniaja17.blogspot.com/
Ja się z piosenek więcej nauczyłam słów i co one znaczą niż z lekcji angielskiego przez tydzień ;)
OdpowiedzUsuńCzasem tak jest :D
UsuńNie korzystałam, ale zaraz lecę zmienić menu w telefonie na Angielski, mam akurat taką gazetkę, w której opowiadanie jest po Angielsku, a po drugiej stronie po Polsku. I także skorzystam z piosenek.
OdpowiedzUsuńNo widzisz :) Sama pewnie byś na to nie wpadła :)
Usuńboję się internetowych czatów ;/
OdpowiedzUsuńa język angielski uwielbiam <
:)
OdpowiedzUsuńoo przydałoby mi się :D
OdpowiedzUsuńJa korzystam jeszcze z innego sposobu - kiedy piszę jakiś referat, zadanie czy po prostu szukam np. informacji o jakimś zespole w necie, to staram się korzystać również z hiszpańskich i angielskich stron. Nauczycielka hiszpańskiego oprócz tego przynosi mi gazetki do nauki języka, gdzie są zamieszczane teksty pisane po hiszpańsku, a na dole jest lista z trudniejszymi słówkami.
OdpowiedzUsuńPoza tym wspomniane przez Ciebie filmy i piosenki - zaawansowani mogą się też pokusić o przeczytanie np. Harry'ego Pottera w oryginalnej wersji.
Teraz oprócz angielskiego i hiszpańskiego chcę się zabrać za norweski - niestety w szkole nie mam takich możliwości, więc zostaje nauka w domu, ale może coś z tego wyjdzie ;)
A ja chciałabym zabrać się za hiszpański, ale od samych podstaw, bo nie umiem nic... no oprócz liczb do 20, ale w domu to nie wiem czy bym się tego nauczyła. Jedynie jakbym kupiła sobie jakiś kurs do słuchania, bo ta wymowa i w ogóle :)
Usuńja stosuje fiszki. Z piosenek też się dużo nauczyłam
OdpowiedzUsuńO widzisz :) o fiszkach zapomniałam. :) Dobrze, że napisałaś o tym :)
UsuńCiekawy temat na posta.
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach znajomość języków obcych do podstawa, a sam angielski nie wystarczy. Ja osobiście zastanawiałam się nad nauką hiszpańskiego.
Też mi się ten język bardzo podoba. Jak tylko dostanę jakieś pieniądzę, pędzę do sklepu i kupuje kurs na płytach :)
UsuńTeż korzystałam z tych sposobów na nauke j. ang i powiem szczerze, że omegle nawet mi pomogły. Z tym, że jestem maniakiem komputera i sprawia mi przyjemność chatowanie z innymi :))
OdpowiedzUsuńFajnie napisane
OdpowiedzUsuńNigdy nie jest za późno aby zacząć naukę języka obcego. Jeśli ma to nam się przydać to w sumie nie ma na co czekać i zacząć wręcz od dziś. Ja się długo nie zastanawiałam i zapisałam się na kurs języka angielskiego do https://lincoln.edu.pl i już w sumie widzę pierwsze efekty.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńOczywiście im szybciej tym lepiej i ja jestem zdania, że język angielski na pewno jest fajnym pomysłem. Również jeśli chodzi o dzieci to polecam przeczytanie http://www.angielski.nauczaj.com/nauka-jezykow-obcych/porady/quick-tricks-latwe-gry-i-zabawy-edukacyjne-do-nauki-angielskiego.php gdzie wyjaśniono jakie gry i zabawy pomagają w nauce języka angielskiego.
OdpowiedzUsuń