1. Otwórz okno. Badania dowodzą, że jasne światło daje wrażenie czystości nawet w brudnym pokoju. Ponadto napływ świeżego powietrza bardzo dobrze wpłynie na twoje samopoczucie oraz atmosferę w pokoju. Weź ścierkę do wycierania i wytrzyj miejsca, które są najbardziej na widoku - po stole, regałach i telewizorze.
2. Pobiegnij po kosz na rzeczy do prania włóż do niego wszystkie rzeczy, które przeważnie wiszą na krzesłach, albo leżą na ziemi. Jest to szybki sposób na pozbycie się brudnych ubrań, żeby nie leżały na ziemi. Będziesz miała czysty pokój oraz ubrania będą gotowe do prania.
3. Ile razy się zdarzyło, że jadłaś śniadanie,obiad lub kolację w swoim pokoju, a potem zapomniałaś lub nie chciało ci się ich odnieść z nadzieją,że przyjdzie mama i sama je weźmie a potem jeszcze umyje? Szybko biegnij do kuchni, włóż brudne naczynia do zmywarki, wepchnij wszystkie pozostałe do zmywarki, lub do szafek.
Od razu możesz włączyć zmywarkę. Dzięki temu posprzatasz w pokoju oraz pozmywasz inne naczynia, które są w zmywarce.
4. Pozamykaj drzwi od pozostałych pokoi, po to aby nie było widać bałaganu, który ukryłeś tam przed znajomymi. To jest naszybszy i naskuteczniejszy sposób, z którego muszę przyznać, korzystałam już kilka(naście) razy :) Zawsze się sprawdza.
5. Włącz muzykę. Przy muzyce szybciej pójdzie ci sprzątanie i nie będzie ono takim nudnym zajęciem. Załącz ulubiony zespół, czy swoją ulubioną playlistę i do dzieła. Nie ma na co czekać :) Nie wiem jak wy, ale mi dużo lepiej sprząta gdy w tle gra muzyka :)
6. Niech zgadnę... na biurku / stoliku znajduje się bardzo dużo twoich książek i zeszytów, które są ci niezmiernie potrzebne przez cały czas. Posegerguj je wielkością (na osobnyt stosik zeszytu, następnie średnie książki i te nawiększe). Poukładaj je równiutko na regale czy biblioteczce. Wyodrębnij osobną półkę na zeszyty i podręczniki szkolne, które są Ci najczęściej potrzebne i ułóż je tak, abyś w każdej chwili mogła po nie sięgnąć.
Pokój jest już posprzątany? Rewelacja. Teraz możemy wpuścić swoich znajomych do pokoju bez obaw, że wyjdziemy na bałaganiarzy.
Jak na przyszłość nie dopuścić do takiej sytuacji, czyli jak utrzymać pokój w porządku?
♥ Zawsze wszystko odkładaj na miejsce.
♥ Codziennie wieczorem staraj się posprzątać to, co się zawieruszyło, zabrudziło.
♥ Posprzątaj raz, a dobrze! Wyrzuć wszystkie niepotrzebne rzeczy, których nie używasz, które przestały Ci się podobać, a które tylko zajmują miejsce w pokoju.
♥ Kup ozdobne pudełka na drobiagi np. biżuterię, które będą zarazem ozdobą jak i miejscem gdzie schowasz biżuterię i inne drobiazgi.
♥ Staraj się nie jeść w swoim pokoju, w końcu... od czego jest kuchnia/jadalnia?
A wy? Jakie macie sposoby na porządek w pokoju?
Ja mam podobne :). Pozdrawiam i zapraszam: enough-dreams.blogspot.com
OdpowiedzUsuńpodobne :P
OdpowiedzUsuńZawsze wszystko odkładaj na miejsce? Łatwo się mówi, ciężej w systematyczności wykonywania ;p Straszna ze mnie bałaganiara, pamiętam jak mama zawsze powtarzała 'gdybyś ty tak dbała o porządek wokół siebie jak o swój wygląd mieszkałybyśmy w raju" ;D
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam :) Moja mówi dokładnie to samo :D
Usuńja zawsze jak sprzątam to przy muzyce :) uzależniłam się i od razu po powrocie do domu, włączeniu komputera włączam Winamp'a i puszczam muzykę która leci prawie na full :D oczywiście teraz jest adwent więc jest ciszej :D
OdpowiedzUsuńJa w ogóle jestem pokręcona, więc czasami mam dosłownie syf w pokoju :D Gdy zaczyna mi przeszkadzać, włączam muzykę i sprzątam ;)
OdpowiedzUsuńco prawda , maniakiem czystości nie jestem , ale sprzątać , żeby potem niczego nie upychać .i wgl . ; ) . Ale fajny post *.*
OdpowiedzUsuńhttp://nowandherex3.blogspot.com/
Ja robię podobnie, dzięki czemu mam często porządek w pokoju ;)
OdpowiedzUsuńStaram się zawsze wszystko odkładać na swoje miejsce:) i z porządkiem jest nawet ok:D choć już nie raz miałam niezapowiedzianą wizytę, a tu pełno ubrań i papierków:P
OdpowiedzUsuńDzieki za komentarz . :D
OdpowiedzUsuńJasne ja obserwuje czekam na ciebie. :>
fajny post:)
OdpowiedzUsuńja mam podobnie, próbuje odkładać rzeczy na swoje miejsca :)
OdpowiedzUsuńeh, zawsze mam bałagan ;-/. Nienawidzę sprzątac... ;ccc
OdpowiedzUsuńwpadniesz?
natka-tymbarkoholiczka.blogspot.com
haha na pewno się przyda :) super post! ja jakoś też za bardzo nie mogę się wziąć za siebie i posprzątać ;D
OdpowiedzUsuńJestem jak na artystkę dość poukładana;) Więc zwykle od razu wszystko segreguje i odkładam;) Mój partner też jest czyścioszkiem więc oboje nie mamy problemu ze sprzątaniem;)
OdpowiedzUsuńhttp://annaantje.blogspot.com/
U mnie rano jest czysto, jak wracam do domu istna masakra, bo wszystko rzucam i idę się relaksować, a wieczorem sprzątam. :)
OdpowiedzUsuńJa staram się odkładać rzeczy na miejsce , ale nie zawsze mi sie to udaje , poniewaz jak sie nie raz pakluje to wykladam nie potrzebne ksiazki i poniej wkladam potrzebne a jak wracam ze szkoly to mi sie nie chce nic robic , wiec porzadki robie jak mi sie chce , ale przewaznie raz na tytdzień jak mnie najdzie wena ;D
OdpowiedzUsuńwpadnij ♥
robię podobnie do tego,co opisałaś,dzięki temu przyznam...sprzątanie jest czasem przyjemne ;o ;D
OdpowiedzUsuńŚwietne zasady , ale znając moją mamę u mnie w domu by się nie przydały , ona ma obsesje na punkcie sprzątania ; p
OdpowiedzUsuń+ już obserwuję , czekam na Cb . ; *
Bardzo fajny blog! http://szkolnytrend.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję, że mam takie osoby jak ty przy sobie. dziękuję, że mnie wspierasz. mam nadzieję, ze się prześpie i to minie.. Tylko boję sie jutro reakcjii klasy, bo cała klasa czyta mojego bloga. OPby to nie wyciekło do nauczycieli.
OdpowiedzUsuńświetne rady !
OdpowiedzUsuńFajny blog
OdpowiedzUsuńZapraszam
http://colorfullifeteen.blogspot.com/
Też mam taki kosz! ;) Zdecydowanie przy muzyce o wiele lepiej idzie :)
OdpowiedzUsuńale fajna notka :PP
OdpowiedzUsuńJa codziennie robię drobne porządki, a raz w tygodniu większe, dzięki czemu zawsze mam czysto w pokoju ;) Grunt to systematyczność :D
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam takie generalne porządki wyrzucałam rzeczy nie potrzebne, i wgl. Mi także lepiej sprząta się przy muzyce.
OdpowiedzUsuńjak fajnie, że skomentowałaś mojego bloga, bo prawdopodobnie inaczej bym Cię nie znalazła. Piszesz fajnie notki. Bardzo chętnie obserwuję... jeśli chcesz, to także mnie zaobserwuj, ale na nic nie nalegam. c:\
OdpowiedzUsuńpozdrawiam♥
świetne rady:) Ja mam tak samo;) Mój sposób jest taki, że ograniam wszystko w sobotę albo w niedzielę. Właśnie zanoszę wszystkie talerze, kubki do kuchni, jakieś papierki wyrzucam i się okazuje, że tak naprawdę bałagan nie był duży:)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam bałagan, ale teraz go nie uznaje :) odkładać wszystko na swoje miejsce to najlepszy patent na porządek :)
OdpowiedzUsuńJa teraz w tygodniu w ogóle nie robię porządku bo czasu nie mam xD W soboty sprzątam ;P
OdpowiedzUsuńSzybko zleci! ;) .
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńmój burdel na kółkach znają już wszyscy znajomi, także nic ich nie zdziwi, ale sposoby dobre :D
OdpowiedzUsuńMiazga! Z pewnością mi się przyda, dzięki za tak ciekawy post ;))
OdpowiedzUsuńMiło mi,że się podoba ;)
UsuńPrzydatne informacje i fajnie opisane. :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjazny blog, będziemy tu zaglądać! :)
hah , ciekawy post ;]
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Aieaa .;)
hah , ciekawy post ;]
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Aieaa .;)
haha o ja!:) skąd ty to wytrzasnęłaś? świetne!:) no ja niestety nie mam tylko swojego pokoju, wiec nie zalezy to tlko ode mnie:(. ale rady niezłe!:) pozdrawiam:) www.atramworld.blogspot.com
OdpowiedzUsuńz głowy kochana, z głowy :) i w sumie z własnych doświadczeń ^^
UsuńBardzo przydatny blog, będę tu często zaglądac ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i pozdrawiam ;)
Lubię mieć porządek, ale nienawidzę sprzątać.. Coś ze mną nie tak? xD
OdpowiedzUsuńNie, skądże. Ja też tak mam :)
Usuńprzyda się haha:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
U mnie zawsze bałagan:)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post :D Szczególnie dla takich bałaganiarzy jak ja. Lubie mieć porządek ale sprzątać nie cierpię..
OdpowiedzUsuńU mnie zazwyczaj jest porządek, bo nienawidzę bałaganu! Ale czasami zapomnę czegoś wynieść, wyrzucić albo pościelić łóżka i od razu robi się taki jakiś chaos :/
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: www.my-cat-is-furry.blogspot.com :)
ja jestem strasznym leniem, nie potrafię się zmotywować. mam totalny bałagan w pokoju. czasem zaczyna mi przeszkadzać, więc biorę się chętnie za sprzątanie, ale nie zdążę dobrze odkurzyć i już mi się odechciewa. masakra :)
OdpowiedzUsuń