Narozrabiałeś...
Sprawiłeś komuś przykrość, powiedziałeś zbyt ostre słowa, wyjawiłeś tajemnicę - źle zrobiłeś jednak da się to naprawić.
Przeprosiny nie są porażką
Owszem są przyznaniem do błędu, bo popełnianie błędów jest rzeczą ludzką, jednak nie oznaczają, że zniżyłeś się do niższego poziomu wręcz przeciwni świadczą o twojej dorosłości i odpowiedzialności. Najważniejsze aby wyciągnąć wnioski.
Im szybciej tym lepiej !
Nie zwlekaj z przeprosinami gdyż osoba, której sprawiłeś przykrość może to źle odebrać. Najlepiej załatw sprawę gdy osoba ochłonie.
"Przepraszam" słowem klucz
Przepraszając musisz użyć słowa "przepraszam", a nie żadne "głupio mi", "to nie powinno się stać".
Ja chcę go przeprosić, a on na mnie warczy
To znak, że osoba, której sprawiłeś przykrość nie jest gotowa na pogodzenie się. Najlepiej utnij temat i nie poruszaj go dopóki nie zauważysz, że ta osoba się uspokoiła.
Pięknie i mądrze piszesz
OdpowiedzUsuńzgadzam się z każdym słowem :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tym ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje :))
zgadzam się :D
OdpowiedzUsuńzgadzam się ,a le ciężko mi to przychodzi ;(
OdpowiedzUsuńDzięki za obserwacje
OdpowiedzUsuńJesteś skarbem na tym blogu!
OdpowiedzUsuńhmm... czasem.. mega trudno przepraszac.. pozdrawiam ludzką dumę.
OdpowiedzUsuńzgadzam się ♥
OdpowiedzUsuńŚwietnie, masz cudowny styl pisania, wszystko jasno i prosto tłumaczysz, to bardzo dobra zaleta ;)
OdpowiedzUsuńciekawa notka ;D
OdpowiedzUsuńSuper post. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuń