Recenzja książki : igrzyska śmierci

By | 15:53 31 comments


Igrzyska śmierci.

Akcja rozgrywa się w nieokreślonej przyszłości, w totalitarnym państwie Panem powstałym na gruzach zniszczonych licznymi katastrofami Stanów Zjednoczonych. Państwo było podzielone na Kapitol, pełniący rolę stolicy, oraz 13 otaczających go dystryktów, istniejących w celu zaspokajania potrzeb mieszkańców Kapitolu. 74 lata przed rozpoczęciem akcji książki, dystrykty zbuntowały się przeciwko władzy i doprowadziły do wybuchu wojny domowej, nazywanej Mrocznymi Dniami. Władze krwawo stłumiły powstanie, a w celu zastraszenia obywateli całkowicie zniszczono Trzynasty Dystrykt. Na pamiątkę tych wydarzeń, co roku są organizowane Głodowe Igrzyska - krwawe zawody, na które każdy dystrykt ma obowiązek dostarczyć chłopaka i dziewczynę w wieku od 12 do 18 lat. Uczestnicy, nazywani trybutami, są zamykani na ogromnej arenie i zmuszani do walki na śmierć i życie. Nagrodą dla zwycięzcy jest luksusowy dom w Miasteczku Zwycięzców i ogromna, jak na warunki Dystryktu, pensja od państwa.

Książka opowiada o losach Katniss, nastoletniej dziewczyny która z dnia na dzień, z dziewczyny mieszkającej w najbiedniejszym z 12 dystryktów, staje się ruchomym celem dla pozostałych trybutów igrzysk.  Drugim trybutem zostaje Peeta - chłopak, który kilka lat wcześniej uratował jej od śmierci głodowej.  Do tej pory "12" miała tylko jednego zwycięzcę  - btw. podstarzałego alkoholika - tak więc widząc, że Katniss i Peeta są obiecującymi kandydatami, pokłada w nich dużą nadzieję.



Od momentu trafienia na arenę, Katniss musi walczyć o przetrwanie nie tylko  z powodu trudnych warunków, ale również uważać na to by nie zginąć z rąk trybutów lub przez kaprysy brutalnych organizatorów z Kapitolu. Licząc, że tym sposobem zyska przychylność sponsorów i swojego trzeźwego inaczej mentora, udaje miłość do Peety. 


Cóż. Teraz powinnam pewnie wygłosić jakąś niezwykle złożoną i głęboką opinię, jak to miewam w zwyczaju, ale niestety mam zniewalający katar i brak ochoty na takie rozważania. Uraczę Was więc, prostą i skromną recenzją. 

Uważam, że Igrzyska Śmierci pani Collins, to książka po brzegi wypchana...wszystkim. Jest tu i miłość i nienawiść, walka i pokój, przyjaźń i wrogość, czerń i biel ogólnie w cholerę kontrastów. 
Oczywiście nam się to bardzo podoba, prawda?

Ode mnie książka, autorka i cała saga, otrzymują 10 gwiazdek na 5 możliwych mimo tego, że czcionka zniewala i dość ciężko się to czyta a tak w ogóle to jest mi smutno, bo zawsze wolałam Gale'a od Peety, ale to ja. 

....
no dobra, 9/5

Jeszcze raz przepraszam za brak szaleństw, ale ledwo oddycham :(

Mam nadzieję, że Wy czujecie się lepiej, pozdrawiam

Julka (Cinnamon) 



31 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Ja jestem w trakcie czytania tej książki :). Pozdrawiam i zapraszam: lavender-hearts.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Igrzyska śmierci^^
    książki nie czytałam lecz film bardzo zjawiskowy!
    Pozdrawiam serdecznie ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. oglądałam :P nie czytałam :P ale był świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam zamiar przeczytać tą książkę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. oglądałam i czytałam :)
    film bardzo mi się podobał, cała seria książek z resztą też :>
    no i też wolałam Gale'a :D

    OdpowiedzUsuń
  6. nie słyszałam o tej książce xd

    OdpowiedzUsuń
  7. oglądałem film oraz czytałem książkę.:) Jest świetna:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Książki nie czytałam, ale oglądałam jakiś czas temu film i powiem, że nawet fajny. I też wolałam Gale'a, ale to jej wybór. Podobno ma być kontynuacja tego film, to może jeszcze się coś zmieni:)
    Pozdrawiam

    http://zagubionawariatka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham tą trylogie, dla mnie są to wiecej niz literki. Co do wygladu bloga, boski. Gdzie robiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szablon wykonała Frozen z Nagłówkowy Świat.
      Miło nam, że się podoba :)

      Usuń
  10. Ja lubie czytać, ale na książki inne niż lektury mam czas tylko w wakacje :(

    OdpowiedzUsuń
  11. ja nie czytałam tej książki, więc się na ten temat nie wypowiem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam już o tej książce ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. chętnie przeczytam.
    ładnie tu, będę wpadać, a Ciebie kieruję do mnie: inaczejznaczypomojemu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. jesteś rzadkością wśród czytelników tej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytalam ogladalam i chyba zamawiiam broszke <3

    OdpowiedzUsuń
  16. nie czytałam tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie czytałam, ale ogladałam film :D

    OdpowiedzUsuń
  18. ja chyba poczekam na jakąś 'lżejsza" książkę, którą zrecenzujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale fajny pierniczek zamiast kursora!
    Siostra Pani Narzeczonej ciągle gada o tej książce, po recenzji faktycznie zapowiada się bardzo interesująco!

    OdpowiedzUsuń
  20. nie czytalam, ale kolezanka bardzo ja sobie chwalila..:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam wszystkie 3 części w domu, została mi ostatnia ! świetne sa ♥

    OdpowiedzUsuń
  22. książki nie czytałam , ale film oglądałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie lubię takich książek.

    OdpowiedzUsuń
  24. film świetny , a książki nie czytałam : )

    OdpowiedzUsuń
  25. Chyba muszę w końcu dopaść tą książkę... ;p

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem po lekturze drugiego tomu, który wydaje mi się trochę słabszy od pierwszego, ale ogólnie bardzo lubię tę serię. Pozdrawiam. :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Widziałam film , z pewnością jest tak zajebisty jak książka . zapraszam do mnie http://prawdaszczeroscklamstwo123.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam i film i książkę. *.*

    OdpowiedzUsuń
  29. Według mnie to trylogia wprost idealna pod każdym względem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz! Każdy sprawia nam ogromną RADOŚĆ!
Staramy się odpowiadać na Wasze komentarze w miarę możliwości.

POZDRAWIAMY ♥