"Serce obawia się cierpień [...] Powiedz mu,
że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie.
I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia..."
~Paulo Coelho
"Odważny, to nie ten kto się nie boi, ale ten który wie, że istnieją rzeczy ważniejsze niż strach."
~Autor nieznany
To chyba nie pierwszy mój post o takiej tematyce, jednak jeżeli problem się powtarza, należy też powtórzyć temat. Pisząc tą notatkę posłużyłam się różnymi źródłami i od razu zaznaczam że nie jest w 100% moja :)
Często w sytuacji gdy ktoś nam się podoba, boimy się do niego zagadać. Wynajdujemy wtedy najmroczniejsze scenariusze. Boimy się, że obiekt naszych westchnień wyśmieje nas, albo nie wiem...spojrzy na nas z litością i rzuci coś w stylu "Za wysokie progi na twoje nogi" czy coś. Jeżeli tak by się stało to już z miejsca można mieć pewność, że nie był ciebie wart. Bo prawdziwy chłopak, nie skrzywdzi w ten sposób dziewczyny, lecz jeżeli nie jest w jego guście delikatnie da to jej do zrozumienia.
Sprawa jest często łatwiejsza jeżeli chodzi o kogoś kogo znamy i wiemy że nas lubi. Wtedy można powoli przystąpić do działania. Jednak z drugiej strony, mamy wtedy dużo do stracenia. Jeżeli podoba nam się przyjaciel i otwarcie mu to powiemy, relacje między nami mogą już nigdy nie być takimi jakimi były.
1. Naturalność
Niezależnie od tego, jak bardzo ci zależy na zwróceniu jego uwagi na siebie, pozostań sobą. Nie ma nic gorszego niż dziewczyna, która z dnia na dzień zmienia się całkowicie tylko po to, żeby zaimponować chłopakowi. Dowiaduje się, że on słucha metalu, więc i ona porzuca kolorowe ciuchy, przestawia się na czerń i glany oraz koszulkę z nazwą zespołu, o którym na dobrą sprawę mało wie. To jest po prostu dziecinne. Słuchasz popu i uwielbiasz kolorowe ciuchy? No i fajnie, przynajmniej będziecie mieć o czym dyskutować, kiedy zostaniecie parą. Jak cię przekona do metalu, to fajnie, ale nie rób tego, żeby mu „wpaść w oko”. To nie działa.
2. Pewność
Jedna z najważniejszych spraw. Często jest tak, że zazdrościmy chłopaka koleżankom, lub po prostu mamy potrzebę posiadania kogoś, kto nas pocieszy, przytuli, pocałuje, potrzyma za rękę. Z tego powodu zakochujemy się szybko, często i nieszczerze. Ale po co? Jeżeli chcesz podjąć jakiekolwiek działania musisz mieć pewność, że znasz tą osobę i chcesz z nią być.
U mnie w klasie była kiedyś taka sytuacja, że jedna z moich koleżanek zakochała się w moim najlepszym przyjacielu. Totalnie tego nie rozumiałam. Był dobrym przyjacielem, ale nie mogłam go sobie wyobrazić w roli opiekuńczego chłopaka. Problem był w tym, że ona go nie znała, postrzegała go za innego niż był, nie dostrzegała wad. A ja znałam i znam go na tyle długo, by wiedzieć, że nie pasowali by do siebie pod żadnym pozorem. Kończąc, dziewczyna zagrała i przegrała. W pewnym momencie gdy udało jej się szczerze z nim porozmawiać, sprawa zakończyła się dla niej porażką.
Tak więc, jeżeli chcesz się do kogoś poprzytulać, lepiej i bezpieczniej wybrać przyjaciółkę, przynajmniej masz większe prawdopodobieństwo że nie złamie Ci serca.
3. Ludzie lubią plotki
Więc przystopuj mała! Dziewczyny mają często taki odruch, że jak im się chłopak spodoba, to pomocy szukają u przyjaciółki. Stop! Jeżeli to prawdziwa przyjaciółka – taka, co i wysłucha, i dochowa sekretu, i jak trzeba będzie to z głowy ci głupią miłość wybije, to ok., poradź się jej, zapewne będzie cię wspierać i trzymać kciuki za powodzenie twoich miłosnych podchodów. Ale jeżeli to zwykła koleżanka, albo co gorsza, grupa koleżanek, to zachowaj swój sekret dla siebie. Bo zaraz zaczną się głupie chichoty, docinki, komentarze w jego obecności i chłopak poczuje się osaczony jakby atakowało go stado rozwydrzonych bab. Takie manewry nigdy nie przynoszą niczego dobrego.
Tu znowu wrócę do sytuacji z przed jakiegoś czasu. Ten sam kolega, ale zmieniają się aktorki. Na scenę wkraczają dwie dziewczyny. Nazwijmy je A i B. A jest zauroczona w chłopaku, B o tym wie. Są przyjaciółkami, ale obie wiedzą, że A nie ma na tyle odwagi by mu o tym powiedzieć. W tej sytuacji on dowiaduje się wszystkiego od B. Można się domyśleć co było dalej.
Pierwsze "cześć" zawsze jest najtrudniejsze. Jednak nie bójcie się robić pierwszego kroku, bo potem jest już z górki.
Powodzenia i odwagi dziewczyny :)
Cinn
super post ;) heheh, czasem trudno zrobić pierwszy krok ;)
OdpowiedzUsuńCzasami trudno zrobić ten pierwszy krok, ale trzeba się przełamać c: Fajny post ;d
OdpowiedzUsuńnutellowee-love.blogspot.com | zapraszam ♥
Czasami myślę sobie ile mogłem stracić nie robią nic :/
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :
http://22besttimetochange.blogspot.com/
Przydatne ;)
OdpowiedzUsuńZawsze warto zrobić coś, żeby zyskać bliską osobę :)
OdpowiedzUsuńUśmiechanie się, naturalność i świadomość własnej wartości potrafią zdziałać cuda :)
OdpowiedzUsuń