Ze złością, u siebie i wśród znajomych, spotykasz się pewnie codziennie i często cię to irytuje. Jednak jest to naturalny ludzki odruch, jak każdy inny. Może jesteś wtedy niekontaktowa, burczysz coś pod nosem, a kiedy ktoś cię o coś spyta, krzyczysz na niego, trzaskasz drzwiami - wszystko to jest spowodowane naszą frustracją. To zupełnie normalne, ale co za dużo to nie zdrowo. Trzeba się czasami opanować, bo, skąd wiesz, czy nagle nie wyciągniesz pięści i ze złości kogoś nie uderzysz?
1. Ćwicz.
Nic nie poprawia nastroju jak ćwiczenia fizyczne z samego rana. Wyzwalają endorfinę, a także rozładowują negatywne emocje.2. Rysuj.
Cokolwiek - bazgroły, linie, kreski, kółka. To wszystko pomoże ci w uwolnieniu złości.3. Policz do dziesięciu.
Zanim wykrzyczysz coś obraźliwego, zanim uderzysz w kogoś ze złości, policz do dziesięciu. Da ci to chwilę zastanowienia nad twoim zachowaniem.4. Słuchaj optymistycznej muzyki.
Włącz radio lub płytę, wyszukaj jakiś piosenek z radosnym tekstem, jakie życie jest piękne i słuchaj. Podśpiewuj sobie, a za chwilę zapomnisz, dlaczego w tobie tak buzowało.5. Porozmawiaj z kimś.
Najlepiej z zaufaną osobą, mamą, tatą, przyjacielem. Taka rozmowa pozwoli ci odetchnąć, a nasz słuchacz może nas opanować lub dać jakąś radę.6. Wyżyj się na czymś.
Weź poduszkę i uderz w nią! Wyżyj się! Pokaż, jak bardzo jesteś zły! Rób to tylko na przedmiotach, najlepiej miękkich, nigdy nie pozwól, aby doszło do rękoczynów z powodu złości!Mam nadzieję, że tych parę rad pozwoli ci opanować agresję i inne negatywne emocje.
Chcesz ocenić swojego bloga?
OdpowiedzUsuńZapraszam!
http://sila-magii.blogspot.com/
Niektóre z tych porad stosuję od zawsze.
OdpowiedzUsuńNiekiedy pomaga, niekiedy nie :)
Ale notka fajna, fajna :D
Świetny post! Naprawdę mi pomogłaś!
OdpowiedzUsuńby-owocova.blogspot.com
3 mi pomaga :P
OdpowiedzUsuńprzydatne :d
OdpowiedzUsuńale jeszcze raz kiedyś do tego wrócę ; )
Ja zazwyczaj liczę do dziesięciu. Czasem pomaga :D
OdpowiedzUsuńMi na nerwy zawsze najbardziej działa rodzeństwo, czasem naprawdę ciężko nad sobą zapanować, te sposoby zdecydowanie są przydatne, dzięki ! ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znalazłam tego bloga, jest bardzo ciekawy, na pewno będę tu wracać, dołączam więc do obserwatorów ;)
Zapraszam do mnie, zaczynam przygodę z blogowaniem,
http://musicaddicted18.blogspot.com/
O tak, rodzeństwo to i mi gra na nerwach.
UsuńZawsze chciałam sobie kupić worek bokserski :D
Ja rysuję i słucham muzyki, gdy jestem zła :) to pomaga ♥
OdpowiedzUsuńMuzyka na mnie dziala, zdecydowanie. I zamykanie sie w pokoju :D Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy post :)
OdpowiedzUsuńja jak jestem zła to krzyczę , na co się da , ostatnio zauważyłam że mówię też do siebie heheh ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
Ja najczesciej odchodzę od osoby na ktora jestem zla. Btw, swietny blog, dawno nie widzialam zeby ktos tak ciekawie pisal, dodaje do obserwowanych ^^
OdpowiedzUsuńMyślę, że lekkie wyciszenie się , spokojna, optymistyczna muzyka, kawałek czekolady i życie jest piękniejsze ^^
OdpowiedzUsuńMiło się czyta Twój blog :)
tymczasem zapraszam też do siebie powrzosie.blox.pl
~wydziwnowana~
Gdy jestem zła, muszę się zazwyczaj przejść, ochłonąc.
OdpowiedzUsuńOo świetne porady, coraz częściej się denerwuję i takie rady na pewno mi się przydadzą. Dziękuję! ;) Ja zazwyczaj, gdy jestem zła, muszę odczekać z 20 minut, przejść się, posłuchać muzyki, wtedy ochłonę i myślę racjonalnie ;)
OdpowiedzUsuńmilena-world.blogspot.com
Cenne porady. Na pewno kilka przetestuje :D
OdpowiedzUsuń