Dzisiaj chwycę się tematu, który chyba każdą z nas kiedyś dotknął. A mianowicie kompleksy.
Typowe myślenie nastolatki?
,,Jestem gruba jak świnia''
,,Jestem chuda jak patyk''
,,Sama skóra i kości''
,,Ale ze mnie olbrzym''
,,Mam krzywy nos''
,,Mam okropne skośne oczy''
Oczywiście to wszystko są tylko nieliczne przykłady. Kompleksów jest tyle samo co ludzi na świecie. Przeważnie cierpią na nie dziewczyny takie jak my, czyli nastolatki, które postrzegają siebie w jak najgorszym świetle. Każda z nas chciałaby mieć idealną sylwetkę czy cokolwiek. Kompleksy to nie tylko wygląd, ale też charakter co uświadomiłam sobie jakiś czas temu. Trochę wam się zwierzę, ale moim największym problemem jest nieśmiałość. Nie potrafię z nią walczyć i być otwarta na nowe znajomości. Wolę posiedzieć w zaciszu domu w towarzystwie rodziny i ludzi, których znam od lat.
To, że źle czujemy się w własnym ciele prowadzi do anoreksji i bulimii, a wtedy staję się to zagrożeniem dla naszego życia, ale o tym w kolejnej naszej pogadance
Moje zdanie na ten temat?
Trzeba się z tym pogodzić. Oczywiście to nie przyjdzie tak łatwo. Nie da się odgonić z głowy tych negatywnych myśli na swój temat, ale trzeba z tym walczyć. Należy zaakceptować siebie takim jakim się jest. Co nam da to, ze będziemy siedzieć w ciemnym pokoju i użalać się nad sobą i tym jakie to jesteśmy okropne? Nie mam pojęcia. Wszyscy powinniśmy walczyć z kompleksami i spojrzeć na siebie z tej dobrej strony. Jeśli widzisz tylko wady, to poszukaj tych zalet. Każda z nas ma w sobie coś pozytywnego i zapewne ktoś kiedyś wam powiedział, nawet rodzice, że macie piękne oczy, że macie gęste włosy lub wasz temperament robi na nim wrażenie. Nie mamy sobie równych. Wszystkie jesteśmy piękne na swój własny sposób, a te dziewczyny, które pokazuje świat mediów i telewizji są pod ciągłą opieką makijażystów, stylistów, kosmetyczek. Właśnie media sprawiły, że ideał kobiety to chuda z długimi nogami i wielkimi, niebieskimi oczyma. Tak samo świat powiedział, że blondynki są głupie, a rudowłose fałszywe, ale to nigdy nie ma swojego odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Jeśli ktoś ci mówi, że jesteś gruba to przecież tylko jego zdanie. Jasne, że będzie nas to gdzieś w środku boleć, ale trzeba z tym walczyć w zarodku.
Jeśli ktoś ci powie, że jesteś malutka, to przecież małe jest piękne, a wysokie dziewczyny przeważnie mają długie nogi i są dobrymi sportsmenkami.
Jeśli ktoś ci powie, że powinnaś włożyć na siebie worek, bo i tak z niczym dobrze nie wyglądasz to podnieś wysoko głowę, wypnij pierś do przodu i powiedz, że ty czujesz się piękna, bo jesteś sobą.
Pokochaj siebie taką jaką jesteś, bo nikt nie ma prawa oceniać ciebie. Tylko ty tworzysz to jak wyglądasz w oczach innych.
no... ja miałam taki jeden kompleks.. właśnie krzywy nos. to znaczy on nie jest aż tak bardzo krzywy.. to tylko ja tak gadałam ;p Ale przestałam, odkąd zaczęłam się podobać jednemu chłopakowi. On powiedział, że mam śliczny nosek ;-) I przestałam narzekać *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miśka
misiayou97.blogspot.com
Trzeba starać się pokochać samych siebie. A poza tym przecież nie składamy się z samych złych rzeczy, mamy też zalety, trzeba to eksponować ;)
OdpowiedzUsuńNie przejmuje się opiniami innymi. To jest moje ciało i mogę z Nim robić co tylko zamarzę :-P
OdpowiedzUsuńMam wady ale no zawsze mogło być gorzej :-P
każdy jest piękny na swój sposób :P
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńhttp://thepinkworlddairy.blogspot.com/
Może współpraca?