The Latest

Gdy byłam małym dzieckiem nie mogłam się doczekać tego święta. Dzień przed Mikołajkami szykowałam buty i ustawiałam je koło łóżka. Czasem nie spałam pół nocy czekając na Mikołaja z prezentem dla mnie. Niestety nigdy nie dotrwałam do końca, ale budząc się rano mogłam znaleźć koło łóżka wymarzone prezenty. Teraz już nie cieszę się tak z prezentów jak kiedyś. Mikołajek zbytnio nie obchodzę. Nie czekam na nie z niecierpliwością tak, jak to bywało kiedyś.
Pamiętam też czasy, kiedy pisałam listy do św. Mikołaja. To były czasy beztroskiego dzieciństwa. Chętnie cofnęłabym się w czasie.

Ale nadal jednak mam marzenia co do prezentów, które chciałabym dostać w to święto. Postanowiłam, że napiszę tu ich listę i Wy w komentarzach też możecie zrobić sobie taki "rachunek prezentów" jakie chcielibyście dostać. *ZAPRASZAM WAS DO ZABAWY!



Lustrzanka! Kocham robić zdjęcia, ale jak na razie nie kupiłam sobie lustrzanki. Mam zwykły aparat, który robi fatalne zdjęcia, co róż się psuje, ale jak to mówią dobre i to. Ale kto nie chciałby mieć w swoich łapkach takiego cacka jak lustrzanka. Marzy mi się taka jak na zdjęciu obok. Mam nadzieje, że mikołaj się do mnie uśmiechnie i postanowi mi zrobić taki wspaniały prezent, na pewno bym się na niego nie obraziła, gdybym znalazła lustrzankę pod moją choinką.




Książka! Kocham czytać, a zwłaszcza długimi, zimowymi wieczorami w fotelu. Uwielbiam książki za to, że mogę na chwile zapomnieć o otaczającej mnie rzeczywistości. Mogę stać się kimś innych, zatracić się w myślach, wczuć się w role bohaterów. Oczywiście czytam książki dla nastolatek, a najbardziej lubię te o miłości i problemach młodych dziewczyn. Książki niewątpliwie wiele mnie w życiu nauczyły. Namawiam was do czytania, bo to naprawdę świetna rozrywka dla naszego umysłu i duszy.








Przyjaźń na zawsze! Wiem, że tego prezentu nie da się kupić za pieniądze i dlatego jest dla mnie taki ważny. Przyjaźń w moim życiu gra dużą role i jest dla mnie na prawdę ważna. Wiele razy się na niej zawiodłam, ale nigdy z niej nie zrezygnuje. Wiem, że szczęściem jest w życiu posiadanie prawdziwych przyjaciół, ale jest to też bardzo trudne, ponieważ ludzie w dzisiejszym świecie stają się coraz bardziej fałszywi.


Bóle te dopadły na pewno chociaż raz każdą z nas. Pojawiają się one najczęściej w dolnej części podbrzuszu czy okolicach krzyża, nawet przed pojawianiem się krwawienia. Jego przyczyną są silne skurcze macicy. Winę za te bóle ponosi nadmiar hormonów- prostaglandyn. U jednych objawy są łagodniejsze u innych niestety zanadto odczuwalne. Wtedy najlepszym rozwiązaniem będzie wizyta u ginekologa. Zbada i oceni czy potrzebne będzie leczenie hormonalne.
Jak samemu pokonać bóle?

  • Tabletki przeciwbólowe. Udowodniono, że tego rodzaju tabletka (np.Nurofen, Ibuprom, Ibum)  na 2-3 dni przed krwawieniem potrafi złagodzić niemal do zera bóle i dolegliwości związane z menstruacją. Odradza się zażywanie aspiryny która potęguje krwawienie.
  • Należy unikać ostrych przypraw i soli od połowy cyklu które powodują produkcje prostaglandyny, oraz potraw ciężkostrawnych. Najlepiej jeść małe i częste posiłki oraz wyeliminować z diety rośliny strączkowe powodujące wzdęcia. 
  • By zmniejszyć dolegliwości menstruacyjnych unikajmy picia mocnej herbaty, kawy oraz coca-coli w TE dni. Napoje te zawierają niekorzystnie wpływająca na organizm kobiecy kofeinę. 
  • Weź rozluźniającą kąpiel z olejkami eterycznymi na dzień przed miesiączką (w jej trakcie najlepsze będą szybkie prysznice w letniej  wodzie)
  • Specjaliści odradzają spożywanie alkoholu podczas miesiączki oraz wzmożoną aktywność fizyczną.
  • Łykaj magnez i witaminę B6 
  • Regularnie uprawiaj sport, wychodź na świeże powietrze na spacery (w czasie okresu jednak NIE PRZEMĘCZAJ SIĘ)

Pomocne będą również ciepłe okłady (ciepłe, a nie gorące!). Przyłóż do podbrzusza zwilżony ciepłą wodą ręcznik, dla wzmocnienia działania pokrop go olejkiem z gałki muszkatołowej, majeranku, rumianku czy lawendy. Można również wmasować je bezpośrednio w bolące strefy.

  

Warto pić również napary ziołowe na 2-3 dni przed miesiączką oraz w jej trakcie:

Liść Melisy lekarskiej wykorzystywany był już od prawieków ze względu na swoje właściwości rozkurczające i uspokajające. Dlatego jeśli podczas okresu wystąpią bóle,warto zastosować napar przyrządzony według poniższego przepisu:


Łyżkę suszu ziela zalewamy szklanką wrzątku i parzymy przez 15 minut. Pijamy 20 minut przed posiłkiem. Zaleca się też pić napar z melisy na parę dni przed okresem, przyniesie wtedy uspokojenie przy występowaniu objawów tzw. zespołu napięcia przedmiesiączkowego.


Kojące właściwości rumianku możemy wykorzystać dla zmniejszenia bólu związanego z miesiączką. Napar przygotowujemy z łyżki suszu zioła i szklanki wrzątku. Parzymy przez 15 minut, po tym czasie studzimy i odcedzamy. Pijamy 3 razy dziennie przed posiłkiem.


Łatwo dostępna w aptekach i sklepach spożywczych melisa jest w postaci gotowych herbatek. Możesz też wykorzystać świeżą, zerwaną z ogródka, lub wyhodowaną na parapecie okna. Jej cennym surowcem leczniczym są młode listki.Ususzone parzymy pod przykryciem, a nada popijamy 3 razy dziennie.Melisa ma działanie uspakajające.


Leczniczą moc mają płatki nagietka,które powinno się suszyć latem w temperaturze 35şC. Można też kupić gotowe, ususzone zioła, które doskonale działają na zaburzeniach miesiączkowania połączone z bólem, ogólnym osłabieniem i zawrotami głowy.


Zioło dziurawca zwyczajnego jest wspaniałym lekarstwem dla systemu nerwowego, relaksującym napięcie i niepokój, podnoszącym ducha. Napary z tego zioła polecane są na bolesne, obfite i nieregularne miesiączki, jak również w czasie napięcia przedmiesiączkowego. 

Sporządzone odwary pije się najczęściej ciepłe, niesłodzone, raz do kilku razy dziennie.



Oprócz tego najważniejszy jest zdrowy sen i odpoczynek. 

Czasami zdarza się tak, że z niespodziewaną wizytą przychodzą do nas znajomi albo nasza sympatia, a my mamy straszny bałagan w pokoju. Nie wiemy, co robić, aby znajomi się z nas nie śmiali. Zazwyczaj jest tak, że nie wpuszczamy ich do domu jako pretekst wyjścia z niego. Co zrobić, aby sie "nie zbłaźnić" i nie wyjść na bałaganiarza?



1. Otwórz okno. Badania dowodzą, że jasne światło daje wrażenie czystości nawet w brudnym pokoju. Ponadto napływ świeżego powietrza bardzo dobrze wpłynie na twoje samopoczucie oraz atmosferę w pokoju. Weź ścierkę do wycierania i wytrzyj miejsca, które są najbardziej na widoku - po stole, regałach i telewizorze.






2. Pobiegnij po kosz na rzeczy do prania włóż do niego wszystkie rzeczy, które przeważnie wiszą na krzesłach, albo leżą na ziemi. Jest to szybki sposób na pozbycie się brudnych ubrań, żeby nie leżały na ziemi. Będziesz miała czysty pokój oraz ubrania będą gotowe do prania.



3. Ile razy się zdarzyło, że jadłaś śniadanie,obiad lub kolację w swoim pokoju, a potem zapomniałaś lub nie chciało ci się ich odnieść z nadzieją,że przyjdzie mama i sama je weźmie a potem jeszcze umyje?  Szybko biegnij do kuchni, włóż brudne naczynia do zmywarki, wepchnij wszystkie pozostałe do zmywarki, lub do szafek.
Od razu możesz włączyć zmywarkę. Dzięki temu posprzatasz w pokoju oraz pozmywasz inne naczynia, które są w zmywarce.




4. Pozamykaj drzwi od pozostałych pokoi, po to aby nie było widać bałaganu, który ukryłeś tam przed znajomymi. To jest naszybszy i naskuteczniejszy sposób, z którego muszę przyznać, korzystałam już kilka(naście) razy :) Zawsze się sprawdza.





5. Włącz muzykę. Przy muzyce szybciej pójdzie ci sprzątanie i nie będzie ono takim nudnym zajęciem. Załącz ulubiony zespół, czy swoją ulubioną playlistę i do dzieła. Nie ma na co czekać :) Nie wiem jak wy, ale mi dużo lepiej sprząta gdy w tle gra muzyka :)




6. Niech zgadnę... na biurku / stoliku znajduje się bardzo dużo twoich książek i zeszytów, które są ci niezmiernie potrzebne przez cały czas. Posegerguj je wielkością (na osobnyt stosik zeszytu, następnie średnie książki i te nawiększe). Poukładaj je równiutko na regale czy biblioteczce. Wyodrębnij osobną półkę na zeszyty i podręczniki szkolne, które są Ci najczęściej potrzebne i ułóż je tak, abyś w każdej chwili mogła po nie sięgnąć.





Pokój jest już posprzątany? Rewelacja. Teraz możemy wpuścić swoich znajomych do pokoju bez obaw, że wyjdziemy na bałaganiarzy.
Jak na przyszłość nie dopuścić do takiej sytuacji, czyli jak utrzymać pokój w porządku?

♥ Zawsze wszystko odkładaj na miejsce.
♥ Codziennie wieczorem staraj się posprzątać to, co się zawieruszyło, zabrudziło.
♥ Posprzątaj raz, a dobrze! Wyrzuć wszystkie niepotrzebne rzeczy, których nie używasz, które przestały Ci się podobać, a które tylko zajmują miejsce w pokoju.
♥  Kup ozdobne pudełka na drobiagi np. biżuterię, które będą zarazem ozdobą jak i miejscem gdzie schowasz biżuterię i inne drobiazgi.
♥ Staraj się nie jeść w swoim pokoju, w końcu... od czego jest kuchnia/jadalnia?


A wy? Jakie macie sposoby na porządek w pokoju? 
"Podobno to co wybieramy ma związek z naszą osobowością. Dlatego proponuję wam dzisiaj małą psychozabawę, którą znalazłam na pewnej stronie.



Abstrakcjonizm czy malarstwo figuratywne?
Rzućcie okiem na dwa fragmenty obrazów i wybierzcie ten, który przyciągnie waszą uwagę na dłużej. Nie zastanawiajcie się długo :).


Kiedy w końcu ten cudowny facet, któremu dałaś numer, zadzwonił i powiedział, że chciałby się z tobą spotkać, oprócz radości narasta w Tobie strach: co ubrać, jak się zachować?...Są metody, by przejść cało przez tę próbę ognia. 

Zasada nr 1: Bądź radosna, ale bez przesady.


 Kluczem do pierwszego sukcesu jest nadanie głosowi odpowiedniego tonu gdzieś pomiędzy bardzo radosnym a "zimnym " tonem. Najlepiej opuścic głos na bardziej zmysłowy. Dlatego, gdy zadzwoni, by skonkretyzować wasze plany, pozwól mu spokojnie dokończyć zdanie, zamiast krzyczeć w słuchawkę: „Tak, natychmiast” gdy tylko zacznie mówić: „A może tak byśmy...”.
Bądź ciepła i przyjazna, zapytaj, jak minął mu tydzień albo wróć w rozmowie do wieczora, w trakcie którego się poznaliście.